Reformatorzy a Kościół rzymski
Zakładki podstawowe
- książka
36,90 zł | 31,36 zł | 15% |
Cena det. | Cena | Taniej |
Problematyka XVI-wiecznej reformacji ujmowana w świetle teologii nie tylko w dalekiej przeszłości wywoływała wiele napięć i sporów, także i dzisiaj budzi sporo zastrzeżeń i kontrowersji. Dzieje się tak zarówno wśród chrześcijan ewangelickich i anglikanów, jak i wśród rzymskich katolików czy też prawosławnych i chrześcijan Wschodu, należących do Starożytnych Kościołów, szczycących się sukcesją apostolską i ważnie sprawowanym misterium Eucharystii. Obecne obchody 500. rocznicy ogłoszenia przez Marcina Lutra jego radykalnych tez w 1517 r. wywołują z kościelnych zakamarków stare demony i rodzą nowe niezdrowe emocje.
Ta sytuacja jest wynikiem wielu przyczyn. I to pojawiających się u wszystkich chrześcijan, przynależących do różnych konfesji. Jakkolwiek ruch ekumeniczny narodził się w świecie protestanckim w XIX wieku, a skonkretyzował w XX wieku poprzez powołanie do życia Światowej Rady Kościołów (Amsterdam, 1948 r.), to jednak wiele chrześcijańskich kręgów wciąż nie podjęło ani studium, ani praktyki w tej dziedzinie. Z kolei w Kościele katolickim wydaje się, iż świadomość ekumeniczna, jaką zrodziły duch i litera Drugiego Soboru Watykańskiego (1962-1965) nie owładnęła jeszcze całkowicie wiernych. A przecież ojcowie soborowi jako jedno z zasadniczych swoich zamierzeń naznaczyli „wzmożenie wysiłków do przywrócenia jedności wśród wszystkich chrześcijan. Bo przecież Chrystus Pan założył jeden jedyny Kościół, a mimo to wiele jest chrześcijańskich Wspólnot, które wobec ludzi podają się za prawdziwe spadkobierczynie Jezusa Chrystusa. Wszyscy wyznają, że są uczniami Pana, a przecież mają rozbieżne przekonania i różnymi podążają drogami, jak gdyby sam Chrystus był rozdzielony. Ten brak jedności jawnie sprzeciwia się woli Chrystusa, jest zgorszeniem dla świata, a przy tym szkodzi najświętszej sprawie przepowiadania Ewangelii wszelkiemu stworzeniu” (DE 1).
o. Andrzej Napiórkowski, kierownik katedry eklezjologii UP JP II
Dodaj komentarz